Mleczne koktajle lodowe

alkohol+słodkości=muszę spróbować ;d

„Zjadłabym coś. Wiem. Lody. Mniam mniam. Nie. Jednak nie. Odchudzam się przecież. No to owoce. Dużo owoców. Najlepiej z bitą śmietaną (żeby nie było nudno). Chociaż… Nie wiem. A może? Nie, serio, już nie wiem. Jejuuuu. W zasadzie to nie jestem głodna. Chyba się czegoś napiję.”

Ten, kto wymyślił ten koktajl, musiał znać się na kobietach… Albo sam nią był (jest! ;)

W imieniu kobiet, które chcą WSZYSTKO – dziękuję za tak wielkie uproszczenie życia. <3

Omnomnom, zimne lody na ostudzenie gorącego temperamentu, owoce na orzeźwienie a alkohol na zacny początek dalszej dobrej zabawy ;)

Alkohol – rozbudza zmysły, lód – wystudza, przejmująca dreszczem kompozycja, sinusoida doznań – mmmmmmmm :)

Najlepszy rozchmurzacz ever! :))