Hummus podano w czarnej miseczce. Towarzyszyły mu kromki świeżej, miękkiej i pachnącej bagietki oraz naczynie z aromatyczna oliwą. Przekąska prezentowała się bardzo estetycznie, a i smakowała równie wybornie. Pasta była delikatna, odpowiednio gęsta, z wyraźnie wyczuwalną nutą orzechowo-sezamową. Niebo w gębie, można rzec. I porcja również solidna. Naprawdę można się najeść. szczerze mówiąc ów hummus zbliżył się do ideału, który mieliśmy okazję kosztować w warszawskim Tel-Avivie. Także ogromne brawa.
Hummus
Promocja w: 5Czerwony Piec (Restauracja)
224
Komentarze
By dodać zdjęcie lub komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj się